Czy były przewodniczący sejmiku zostanie prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej?
Polska Grupa Zbrojeniowa to jedno z najważniejszych przedsiębiorstw należących do Skarbu Państwa. Zrzesza 50 spółek oraz posiada udziały w 32 innych, co czyni PGZ bardzo znaczącym w Europie. Biorąc pod uwagę obecne realia polityczne, koncern powinien być kierowany przez osoby kompetentne i godne zaufania. Obecnie pojawiają się spekulacje, dlaczego Krzysztof Trofiniak, obecny prezes, zrezygnował ze stanowiska po roku pracy. Być może jego następcą zostanie Arkadiusz Bąk – były przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.
Zakulisowe gry
Krzysztof Trofiniak to polski menadżer. Posiada duże doświadczenie w zarządzaniu wielkimi przedsiębiorstwami. Od 25 marca 2024 roku pełnił funkcję prezesa Polskiej Gruby Zbrojeniowej. Informacja o jego dymisji pojawiała się w mediach od dłuższego czasu. Warto przypomnieć, że roszady na tym stanowisku następują cyklicznie – praktycznie co roku. Trofiniakowi zarzucano niską skuteczność zarządzania. Minister Władysław Kosiniak-Kamysz miał nie być zadowolony z produkcji amunicji przez PGZ. Obecnie produkowanych jest 50 tysięcy wielkokalibrowych pocisków, podczas, gdy hipotetyczne potrzeba ich kilkaset tysięcy na miesiąc. Z tego powodu przedsiębiorstwo potrzebuje więcej skuteczności i modernizacji, aby wytrzymać ,,szalone” zapotrzebowanie. Istotne były także zakończone fiaskiem negocjacje w sprawie ,,polonizacji” koreańskich czołgów K2 oraz nieskuteczność rozmów z Agencją Uzbrojenia na wozy bojowe ,,Borsuk”. Zarzucano mu faworyzowanie Huty Stalowa Wola, której w przeszłości był prezesem. Warto przypomnieć, że nie tylko tradycja ,,wylatywania” po roku była kontynuowana. PGZ od wielu lat walczy z prywatnym rynkiem zbrojeniowym w Polsce, który jest tak samo istotny jak ten państwowy.
Arkadiusz Bąk prezesem?
Na razie nie wiadomo kto może zostać następcą Trofiniaka. Najpewniej zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko. Nie trudno się domyślić, że podobnie jak w przypadku innych spółek Skarbu Państwa, ważny będzie aspekt polityczny. Warto przyjrzeć się, jednak całemu zarządowi. W jego skład wchodzą: Marcin Idzik, Piotr Zawieja, Jan Grabowski oraz Arkadiusz Bąk – były przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Choć na razie nikt nie stawia na niego jako faworyta, interesujący może być fakt, że w ostatnim czasie jest bardzo zapracowany i niedyspozycyjny. Może to też wynikać z naturalnego obłożenia pracą w momencie, gdy prezes koncernu zostaje zdymisjonowany. Równie dobrze każdy z członków zarządu może wkrótce otrzymać awans na to niezwykle odpowiedzialne stanowisko. Do momentu zakończenia konkursu nazwisko nowego prezesa będzie przedmiotem spekulacji.
Uważasz materiał za interesujący? Podziel się!
Opublikuj komentarz