Pizza w USA. Historia, style i kilka ciekawych miejsc. Część 2 – pizza w Wielkim Jabłku

Wszystko zaczęło się w 1905 roku, kiedy to została założona firma Lombardi. Była to nie tylko pierwsza pizzeria w Nowym Jorku, ale także pierwsza w całych Stanach Zjednoczonych. 

Styl nowojorski – charakterystyka

Wg Wikipedii „styl nowojorski charakteryzuje ręcznie wyrabiane, cienkie ciasto, często sprzedawane w kawałkach na wynos. Brzegi pizzy są chrupiące, natomiast pod składnikami jest ona miękka i elastyczna, co umożliwia złożenie jej na pół.Styl ten powstał w Nowym Jorku na początku XX wieku. Dziś pizzę nowojorską jada się w stanach Nowy Jork, New Jersey i Connecticut. Na północnym wschodzie i w innych częściach USA występują różne odmiany tego stylu. Nowojorska pizza tradycyjnie jest wyrabiana ręcznie. W podstawowej wersji składa się z cienkiej warstwy sosu pomidorowego i oryginalnego sera mozzarella. Dodatkowe składniki układa się na serze. Spody są duże, zwykle mają około 45 cm średnicy i kroi się je na 8 kawałków. Te wielkie kawałki uznawane są za fast food lub „uliczne przekąski”. Składa się je najczęściej na pół, ponieważ są bardzo miękkie. Dzięki temu z pizzy nie spadają dodatki i nie spływa tłuszcz.”

Co odróżnia pizzę nowojorską od innych pizz? Entuzjaści wskazują na  kluczową cechę, którą jest… woda. Chociaż nie zostało to udowodnione naukowo, od dawna mówi się, że sekretem tekstury i smaku ciasta są po prostu minerały zwarte w nowojorskiej wodzie. W rezultacie odtworzenie jego smaku  okazało się prawie niemożliwe, a szefowie kuchni w całym kraju uciekają się nawet do wysyłania całych ciężarówek z nowojorską wodą do swoich pizzerii, próbując odtworzyć  tę  wysokoglutenową smakowitość.  W ciągu 110 lat stała się niemal synonimem nowojorskiego jedzenia, obok bajgli i hot dogów. 

Fork gate, czyli jak jeść pizzę w NYC żeby nie wyjść na dzbana

Ale ale… Nie wspomniałem chyba o sposobie jedzenia. Wbrew pozorom sprawa nie jest błaha i doczekała się nawet swojej afery – Forkgate. Może się nam to wydawać śmieszne, ale w 2014 roku w Nowym Jorku nagłówki gazet i portali krzyczały „Burmistrz Nowego Jorku zjada swoją pizzę jak turysta!”Cóż za grzech popełnił burmistrz Di Blasio? Otóż podczas obiadu w pizzerii „Godfellas” Di Blasio jadł pizzę… nożem i widelcem. Tradycją nowojorską jest natomiast składanie slice’a pizzy na pół i zjadanie go przy użyciu wyłącznie własnych rąk. Zawrzało wśród polityków na Twitterze, bo jak to – burmistrz Nowego Jorku, a zachowuje się jak nieznający obyczajów turysta! W obronę wziął burmistrza amerykański piekarz włoskiego pochodzenia, Biagi Settepani, który stwierdził, że burmistrz Di Blasio zachował się jak rodowity Włoch, bo w Italii pizzę jada się sztućcami. Najlepiej na całym zamieszaniu wyszedł właściciel „Godfellas”, bo nagle jego pizzeria stała się słynna na całym świecie. „Moim zdaniem burmistrz starał się być uprzejmy, ale mimo wszystko w Nowym Jorku tak się pizzy nie je” skwitował całą aferę. Pamiętajcie więc, by jedząc w NYC pizzę nie wyjść na parweniuszy z prowincji i jedzcie ją rękami, jak obyczaj nakazuje.

Ponieważ mam skrzywienie każące mi szukać miejsc historycznie związanych z gastronomią, na mojej liście „koniecznie odwiedzić!” jeszcze przed wylotem do Stanów znalazła się pizzeria Lombardi’s. 

Pierwsza pizzeria w USA

Lokal znajduje się w dzielnicy Little Italy na Manhattanie, oferuje pizzę z pieca węglowego, pokrytą sosem pomidorowym z pomidorów San Marzano, świeżą mozzarellą i bazylią, pizzę na którą z radością wracają zarówno lokalsi, jak i turyści. Oferuje także pizzę bez sosu, tzw. white pizza. Do pizzy można dobrać dobrać sobie kilka dodatków, ale największą sławą cieszy się ta pierwsza, oryginalna. Sprzedawana jest w dwóch rozmiarach – 12” (6 kawałków) i 16” (8 kawałków). Zjawiliśmy się jeszcze przed otwarciem, co okazało się dobrym pomysłem, bo w niecałą godzinę od otwarcia lokal był już pełny.

Byłem tam z przyjacielem, zamówiliśmy małą pizzę, można zamawiać pół na pół, z czego skorzystaliśmy i wzięliśmy połówkę margherity i połówkę white pizza.

Pizza "pól na pół" w Lombardi's

Czy była dobra? Nie. Była genialna. Doskonałej jakości składniki, ale przede wszystkim rewelacyjne ciasto, które przypominało mi chlebowe. Coś absolutnie fantastycznego! Margherita idealna, a white pizza bardzo kremowa i intensywna w smaku. Naprawdę ciężko powiedzieć, która połówka była lepsza. Wzięty na męki, prawdopodobnie wskazałbym jednak białą. 

Klasyczna nowojorska pizza na kawałki i sicilian pie

Kolejnym miejscem z dobrą pizzą i ciekawą historią jest Spumoni Pizza & Garden na Brooklynie. Desery spumoni Ludovico Barbati, właściciel i założyciel firmy, sprzedawał pierwotnie z wozu zaprzężonego w konia, w 1939 zdecydował się otworzyć lokal. Znajdziemy tu typową pizzę na cienkim cieście sprzedawaną na kawałki i tradycyjne sicilian pie. To kwadratowe ciasto z grubą skórką, a nazwa pochodzi od Sfinciuni, odmiany skorupiaka z Sycylii i została wprowadzona w USA przez wczesnych sycylijskich imigrantów. 

Tradycyjna nowojorska pizza na kawałki głowy nie urywa, ale sicilian pie bardzo mi posmakowało. Świetne ciasto, doskonały, pachnący sos pomidorowy i świetny ser. Zjadłem z przyjemnością.

Powiem szczerze, że takie sicilian pie chętnie zobaczyłbym w Polsce. A może znacie miejsce, gdzie taka pizzę podają? Dajcie znać w komentarzach, chętnie odwiedzę.

P.S. A co to jest spumoni? To nic innego jak deser lodowy. Wybraliśmy wersję „wszystkosmakową”, czyli Rainbow. Lody chyba bardziej na wodzie nie na mleku, więc nie każdemu będą smakować. Jednak jako ciekawostka – koniecznie do spróbowania. Wszak to kawał gastro historii 😉

Spumoni

Uważasz materiał za interesujący? Podziel się!

Opublikuj komentarz