Były trener Korony poprowadzi hiszpańską Granadą

Juan José Rojo Martín, znany bardziej jako Pacheta, został nowym trenerem Granady CF, która obecnie plasuje się na 7. miejscu w tabeli. Były szkoleniowiec Korony Kielce podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2026 roku. 57-letni Hiszpan tym samym zakończył półtoraroczną przerwę od pracy trenerskiej — co na tym poziomie rozgrywek i w tym wieku nie jest zjawiskiem powszechnym.

Nowy rozdział w trenerskiej karierze

Hiszpan ma za sobą dłuższą przerwę w pracy trenerskiej, przez co wielu kibiców mogło zapomnieć o jego nazwisku. Ostatnim klubem, który prowadził, był Villarreal – objął drużynę tymczasowo po odejściu Quique Setiéna, jednak poprowadził zespół jedynie w 12 spotkaniach, po czym rozstał się z klubem 10 listopada 2023 roku. Najdłużej jednak pracował w Elche CF, gdzie spędził ponad dwa sezony i zanotował 114 meczów jako szkoleniowiec, prowadząc klub zarówno w drugiej, jak i pierwszej lidze hiszpańskiej.

W Polsce kojarzony jest głównie z krótkim epizodem w Koronie podczas sezonu 2013/14. Pacheta doprowadził wtedy zespół do 1/8 finału Pucharu Polski i zajął piąte miejsce w grupie spadkowej Ekstraklasy. Na stanowisku trenera wytrwał 301 dni, a z klubem pożegnał się 10 czerwca 2014 roku.

Kieleckie wspomnienia

Pacheta w Koronie Kielce pozostawił po sobie mieszane wspomnienia. Choć jego drużyna miewała przebłyski i potrafiła grać odważnie, brakowało jej stabilności i wyraźnie zarysowanego stylu. Hiszpan był otwarty wobec mediów, emanował pozytywną energią i starał się budować zespół, ale nie zawsze przekładało się to na wyniki.

Żółto-Czerwoni pod jego wodzą zakończyła sezon w grupie spadkowej, co uznano za rozczarowanie. Sam szkoleniowiec podkreślał jednak, że warunki pracy były trudne, a kadra nie dawała wielkiego pola manewru. Jego krótka kadencja nie przyniosła przełomu, ale stanowiła ciekawy epizod pokazujący, że Ekstraklasa może być miejscem dla trenerów z południa Europy – choćby na chwilę.

Czy doświadczony szkoleniowiec poradzi sobie w Granadzie? To pytanie, które zadają sobie dziś nie tylko kibice klubu, ale i cała hiszpańska piłka. Pacheta, choć ma na koncie awanse z Elche i Valladolid, podejmuje się misji bardzo trudnej – objął zespół w końcówce sezonu, pod dużą presją i z minimalnym marginesem błędu.

Czy zdoła wprowadzić Granadę do baraży o La Ligę? Różnica punktowa nie jest wielka, ale terminarz, forma i presja sprawiają, że zadanie to może być jednym z największych wyzwań w jego karierze.

Uważasz materiał za interesujący? Podziel się!

Opublikuj komentarz