Do trzech razy sztuka. Kolejna debata w Końskich?
Podczas trwającej kampanii wyborczej wielokrotnie pojawiał się slogan, że ,,wybory wygrywa się w Końskich”. To właśnie tam, przed I turą, miały miejsce dwie debaty wyborcze. Spotkały się one z krytyką za stronę organizacyjną. Miasto to wciąż jest kojarzone nieobecnością Rafała Trzaskowskiego w 2020 roku.
Wielokrotnie przypominaliśmy genezę stwierdzenia, że ,,wybory wygrywa się w Końskich”. W 2016 roku, słowa te wypowiedział Grzegorz Schetyna. Dla działaczy Platformy Obywatelskiej, a w szczególności Rafała Trzaskowskiego, to miasto jest pechowe. Właśnie tam w 2020 roku odbyła się debata wyborcza, w której udział wziął jedynie Andrzej Duda, a prezydent Warszawy udał się do Leszna. Doszło do kuriozalnej sytuacji, w której każdy z kandydatów zorganizował własną ,,debatę”, z samym sobą.
Minęło 5 lat. Z inicjatywą przeprowadzenia rozmowy przed I turą wyborów, wyszedł Rafał Trzaskowski. Początkowo zaprosił jedynie Karola Nawrockiego, ale do końca nie wiadomo było czy Prezes Instytutu Pamięci Narodowej się w ogóle pojawi. Została ona przeprowadzona 11 kwietnia w Końskich przez TVP, TVN i Polsat. Ostatecznie udział w niej wzięli inni kandydaci. Oceniono ją jako wpadkę organizacyjną, gdzie wiele rzeczy nie poszło po myśli dziennikarzy i kandydatów. Druga debata, organizowana przez środowiska prawicowe, również spotkała się z głosami krytycznymi.
Kolejne starcie zostanie zorganizowane przez media prawicowe, czyli Telewizję Republika. Tomasz Sakiewicz poinformował, że planowane ono jest na Rynku w Końskich, czyli podobnie jak w 2020 roku i kilka tygodni temu.
Teraz pozostaje pytanie, czy prezydent Warszawy zdecyduje się wziąć w niej udział. Unika kontaktów z Telewizją Republika. Może to być duży błąd, ponieważ w taki sposób zamyka sobie drogę do wyborców o innych poglądach.
Pozostaje pytanie, czy debata w ogóle odbędzie się w Końskich. Jak na razie władze miasta nie otrzymały żadnych informacji na ten temat.
Uważasz materiał za interesujący? Podziel się!
Opublikuj komentarz