Duży futbol w małym mieście. Madryt, Birmingham, Nieciecza oraz Niepołomice – co łączy te cztery miasta?

Każde z tych miast ma swój klub piłkarski, z którego lokalni mieszkańcy są dumni. W Madrycie rządzą Real i Atlético. Londyn to miasto z ,,milionem klubów”, gdzie każda dzielnica ma swój własny zespół. Warto jednak zauważyć, że każda taka „mała” dzielnica Londynu ma więcej mieszkańców niż malutka wieś pod Tarnowem – Nieciecza, której populacja wynosi zaledwie 682 mieszkańców według spisu sprzed trzech lat. Grzechem byłoby nie wspomnieć o Niepołomicach, gdzie ponad 16 tysięcy osób może cieszyć się obecnością klubu piłkarskiego grającego na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

Europejskie małe miasta z wielkimi klubami

Europejczycy również mają swoje małe miasta, które mogą się poszczycić klubami piłkarskimi na wysokim poziomie.

Inverness (Szkocja)

Inverness to miasto w Szkocji z populacją zaledwie 60 tysięcy mieszkańców. Inverness Caledonian Thistle Football Club, założony w 1994 roku, występuje obecnie w Scottish League One – trzecim poziomie rozgrywkowym, ale ma za sobą kilkanaście sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Szkocji. W sezonie 2015/16 drużyna ta zagrała w eliminacjach Ligi Europy, gdzie musiała uznać wyższość Astry Giurgiu. Ich największym sukcesem było zdobycie Pucharu Szkocji w 2015 roku.

Heidenheim (Niemcy)

Heidenheim to dom zeszłorocznej rewelacji Bundesligi – FC Heidenheim. Klub po raz pierwszy w swojej historii awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej i bez kompleksów wszedł do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Trener zespołu, Frank Schmidt, jest niemieckim odpowiednikiem Sir Alexa Fergusona, ponieważ prowadzi klub od 17 lat. Heidenheim nie ma skrupułów wobec wielkich drużyn – potrafili urwać punkty Borussii Dortmund, a także pokonać Bayern Monachium 3:2 na własnym stadionie.

Auxerre (Francja)

Auxerre to miasto liczące 40 tysięcy mieszkańców, ale jego klub – AJ Auxerre – to drużyna o światowej renomie. Klub zdobył mistrzostwo Francji w 1996 roku, zapewniając sobie udział w Lidze Mistrzów. Założycielem klubu był ksiądz Ernest-Théodore Valentin Deschamps, który później został biskupem. W historii zespołu zapisali się m.in. Polacy – Andrzej Szarmach i Ireneusz Jeleń.

Värnamo (Szwecja)

Värnamo, miasto o populacji niespełna 20 tysięcy, jest siedzibą klubu IFK Värnamo. Klub powstał ponad 100 lat temu i choć nie może pochwalić się wielkimi sukcesami, to obecnie występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej Szwecji. Co ciekawe, jedna z najsłabszych drużyn w lidze szwedzkiej jest warta więcej niż Korona Kielce, Puszcza Niepołomice czy Stal Mielec – aż 9 milionów euro.

Villarreal (Hiszpania)

Villarreal, znane jako „Żółta Łódź Podwodna”, jest jednym z najbardziej znanych klubów pochodzących z małego miasta. Klub odniósł wielkie sukcesy, zdobywając Ligę Europy w sezonie 2020/21 oraz zajmując wicemistrzostwo Hiszpanii w 2008 roku. Villarreal wielokrotnie rywalizował na najwyższym poziomie europejskim, dochodząc do półfinału Ligi Mistrzów.

Real Salt Lake (USA)

Za oceanem również znajdziemy małe miasta z dużymi klubami. Real Salt Lake City, z siedzibą w Sandy (96 tysięcy mieszkańców), zdobył mistrzostwo MLS w 2009 roku, co czyni go bardziej utytułowanym niż niektóre polskie kluby.

Portugalskie kluby z małych miast

Portugalczycy mają imponującą listę małych miast z drużynami w najwyższej lidze:

FC Arouca – Arouca (22 359 mieszkańców)

SC Farense – Faro (64 560 mieszkańców)

GD Estoril Praia – Estoril (26 399 mieszkańców)

Moreirense FC – Moreira de Cónegos (4 843 mieszkańców, formalnie część Guimarães)

Polska też ma swoje przykłady

Polska również ma kluby z małych miast, które odnoszą sukcesy:

Stal Mielec (59 tysięcy mieszkańców) – gościła Real Madryt w latach 70.

Zagłębie Lubin – zdobywca mistrzostwa Polski w 1992 i 2007 roku.

Puszcza Niepołomice – klub, który gra w Ekstraklasie mimo zaledwie 16 tysięcy mieszkańców w mieście.

Podsumowanie

Futbol pokazuje, że nawet najmniejsze miasta mogą mieć wielkie drużyny. W Europie „nie ma już słabych drużyn”, a sport potrafi połączyć ludzi niezależnie od wielkości ich miejscowości. Czy kolejne małe miasteczka zapiszą się na kartach historii piłki nożnej? Czas pokaże.

Uważasz materiał za interesujący? Podziel się!

Opublikuj komentarz