Industria Kielce przed półfinałowym wyzwaniem. Rywalem rewelacja sezonu

W czwartek 15 maja szczypiorniści Industrii Kielce rozpoczną walkę o finał Orlen Superligi. W pierwszym meczu półfinałowym zmierzą się z rewelacją bieżącego sezonu – Rebud Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Zespół z Wielkopolski wyeliminował w trzech meczach ćwierćfinału Wybrzeże Gdańsk pokonując ich w ostatnim meczu 29:27. Kielczan czeka wymagające starcie, aby zrobić pierwszy krok w stronę finału.

Zatrzymać rewelację Orlen Superligi

Gdyby ktoś przed sezonem prognozował, że Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski będzie walczyć o podium Orlen Superligi i przez długi czas deptać po piętach duetowi Industria-Wisła, wielu mogłoby zareagować niedowierzaniem. Tymczasem drużyna z Wielkopolski, pod wodzą Kima Rasmussena, zaskakuje wszystkich. Teraz stanie przed szansą, by w starciu z wicemistrzami Polski zapisać się w historii polskiej piłki ręcznej.

Teoretycznie faworytami czwartkowego starcia w Hali Legionów są kielczanie, ale – jak przestrzega Tomasz Gębala – niczego nie można być pewnym:

– Oczywiście, byłoby bardzo fajnie, gdyby się udało, ale to jest zespół, który ma swoją strukturę, ma swoją strategię i to widać od kiedy przyszedł trener Rasmussen. Ułożył ten zespół tak, że oni potrafią wykorzystywać swoje mocne strony i każdy wie, co ma robić. To nie będzie tak, że wyjdą i będą nam podawali piłki w ręce. To jest dobry zespół, oni potrafią grać w piłkę ręczną. Oczywiście na papierze przewaga jakości jest po naszej stronie, ale papier to jedno, a boisko to drugie – mówił rozgrywający Industrii Kielce.

– Musimy być maksymalnie skupieni, gotowi na dużo biegania, walki, ciężkiej gry. To są play-offy, więc wystarczy jedna bramka. Chcemy wygrać jak najwyżej i jak najszybciej zamknąć temat, ale musimy być przygotowani na to, że czeka nas walka do końca – dodał Gębala.

Sandro Mestrić wraca do domu

W styczniu kibiców Industrii Kielce zelektryzowała informacja o transferze Adama Morawskiego, bramkarza niemieckiego Melsungen, walczącego o mistrzostwo Bundesligi. W tym samym czasie kielecki klub dysponował aż czterema golkiperami: doświadczonym Klemenem Ferlinem, sprowadzonym latem Bekirem Cordaliją, młodym Miłoszem Wałachem oraz Sandro Mestriciem. To właśnie Chorwat – najmniej przekonujący z całej czwórki – nie widząc dla siebie miejsca, postanowił udać się na wypożyczenie do Ostrovii Ostrów Wlkp.

Decyzja okazała się przełomowa. Mestrić odnalazł formę, stał się filarem rewelacyjnej drużyny z Wielkopolski i zachwycił kibiców serią świetnych interwencji. Teraz los sprawia, że wraca do Kielc – nie jako rezerwowy, ale jako jeden z kluczowych zawodników rywali. To dla niego niepowtarzalna okazja, by udowodnić swoją wartość przed klubem, który w niego nie uwierzył.

– To na pewno będzie coś wyjątkowego, bo Sandro zagra w Kielcach po raz pierwszy od grudnia. W lutym już nie występował, więc to jego pierwszy taki powrót – przyznał zawodnik Industrii Tomasz Gębala. – Zobaczymy, jak poradzi sobie ze stresem. Może zagra mecz życia i będzie bronił wszystko, bo zna nas bardzo dobrze. A może przeciwnie – przemotywuje się i nic mu nie wyjdzie. To będzie ciekawe widowisko, ale mogę obiecać, że zrobimy wszystko, by szybko zszedł z bramki i już nic więcej nie obronił.

Hala Legionów kluczem do finału? Industria chce zakończyć półfinały bez nerwów

Nie ma wątpliwości– własna hala będzie jednym z największych atutów Industrii Kielce w walce o awans do finału Orlen Superligi. Kibice żółto-biało-niebieskich liczą, że ich drużyna już w czwartek zbuduje solidną zaliczkę i do Ostrowa pojedzie bez presji.

– Miejmy nadzieję… a właściwie – nie będziemy mieć nadziei, bo to nie o to chodzi. Zrobimy wszystko, żeby wygrać ten dwumecz w dwóch spotkaniach, zakończyć go jak najszybciej i skupić się w pełni na finale – mówił Tomasz Gębala. – Ostrovię znamy bardzo dobrze, graliśmy z nimi dwa razy. Jesteśmy dobrze przygotowani, więc nie powinno być kłopotów – dodał z pewnością.

Czwartkowy mecz to nie tylko test formy Industrii, ale również pierwszy z dwóch kroków, które mogą ponownie otworzyć kielczanom drzwi do mistrzostwa Polski.

Przypomnijmy – pierwszy mecz półfinałowy pomiędzy Industrią Kielce a Rebud Ostrovią Ostrów Wielkopolski odbędzie się w czwartek, 15 maja, o godzinie 20:30 w Hali Legionów. Stawką dwumeczu jest awans do wielkiego finału Orlen Superligi.

Fot. Patryk Ptak

Uważasz materiał za interesujący? Podziel się!

Opublikuj komentarz