Miasto przedstawiło plan budżetowy na 2026 rok

18 listopada władze Miasta Kielce przedstawiły projekt budżetu na nadchodzący 2026 rok. Okazuje się, że będą to rekordowe liczby. Jego całkowita wartość ma wynieść 2,488 mld złotych, czyli prawie 0,5 mld więcej niż w poprzednim. Pomimo tego pojawiły się znaczące cięcia.

Podobnie jak w ubiegłych latach, większość, bo około 45% budżetu zostanie przeznaczone na kielecką oświatę. Duża część wydatków obejmie też politykę społeczną, a także transport i komunikację miejską. Wyzwaniem będą raty kredytów zaciągniętych przez miasto, których termin spłaty przypada na 2026 rok, a spłaconych zostanie 76 milionów złotych. Rozwiązaniem miała być pożyczką konsolidacyjna, którą proponowała prezydent Agata Wojda. Umożliwiłoby to odroczenie spłat na kilka lat.

Zaciągnięcie tej pożyczki powodowałoby wzrost kosztów o ponad 108 mln zł w całym okresie
kredytowania – tłumaczy radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Marcin Stępniewski.

Z kolei prezydent Kielc zapewnia, że wymagająca sytuacja finansowa nie wpłynie na mieszkańców, a plan nie uwzględnia żadnych podwyżek opłat.

Nie wzrosną ani podatki od nieruchomości, ani opłaty za parkowanie, bilety komunikacji miejskiej czy koszty odbioru odpadów. Wszystko po to, aby chronić domowe budżety kielczanek i kielczan, nie obciążać ich dodatkowymi wydatkami – mówiła Agata Wojda.

Włodarze stawiają również na rozwój terenów inwestycyjnych, o których mówią przedstawiciele wszystkich klubów. Została stworzona strategia budżetowa, która ma to umożliwiać. Dzięki temu wzrosną dochody miasta oraz powstaną nowe miejsca pracy. Szczególnie ważny jest projekt pod nazwą Nowy Malików. Dzięki temu miasto ma zyskać 40 hektarów dodatkowych terenów użytkowych z perspektywą rozszerzenia do aż 80.

5 mln złotych mają otrzymać Targi Kielce, a także działki, które zapewnią dalszy rozwój. Wyremontowana zostanie ulica Batalionów Chłopskich, która umożliwi bezproblemowy dojazd do kieleckiego ośrodka wystawienniczego już na wrześniowe MSPO.

Prezydent Kielc podkreśla, że będzie chciała realizować wszystkie rozpoczęte inwestycje w poprzednim roku. Kontynuowane będą sztampowe projekty jak, nakładowe remonty dróg (ulice Wrzosowa, Ściegiennego, Fosforytowa, Batalionów Chłopskich), renowacje chodników i modernizacje placów zabaw. Ma powstać kielecka karta miejska, przystanki oraz nowe linie autobusowe. Rozpoczęta zostanie budowa nowej bazy autobusowej, która zostanie wyposażona w elektryczny tabór.

Również Dolina Silnicy zostanie zagospodarowana. Ma ruszyć długo wyczekiwana rewitalizacja tego miejsca, która sprawi, że zmieni się ono diametralnie. Inwestycja ma również zwiększyć odporność klimatyczną Kielc. Ruszyć ma również budowa Inkubatora California w centrum Kielc, kontynuowana mają być prace przy ZSE na ulicy Langiewicza.

Środki na realizację tych przedsięwzięć mają zostać pozyskane ze środków unijnych. Łącznie ma to być około 160 milionów złotych. Plan zakłada duże oszczędności, a to oznacza, że część pomysłów musi zostać odłożona w czasie. Mieszkańcy będą musieli poczekać między innymi na zapowiadany remont ulicy Prostej i Tarnowskiej, a także niektórych szkół i przedszkoli. Zakończą się również miejskie dotacje przyznawane w ramach modernizacji nieekologicznych źródeł ciepła.

Głosowanie w sprawie zatwierdzenia budżetu miasta odbędzie się 18 grudnia.