NFZ nie płaci wykonawcom za nadwykonania? Czy fundusz jest bankrutem? (Aktualizacja)
Narodowy Fundusz Zdrowia nie jest instytucją, która przyjemnie kojarzy się obywatelom. Mimo tego jest odpowiedzialny za najważniejsze aspekty funkcjonowania każdego Polaka, czyli zdrowie i życie. Słaby wizerunek tej organizacji dodatkowo niszczą doniesienia, jakoby nie płaciła swoim wykonawcom za nadwykonania. Stan ten tworzy zagrożenie zarówno dla całego systemu ochrony zdrowia, ale także dla samych pacjentów. Jaka jest prawda?
Problemy z rozliczeniami
NFZ otrzymuje zadania od Ministerstwa Zdrowia – w teorii pełni opiekę nad dobrym stanem fizycznym i psychicznym wszystkich obywateli Polski. Zajmuje się stroną finansową systemu. To oznacza, że rozlicza, zawiera i realizuje kontrakty na różnego rodzaju usługi. Jego siedziba znajduje się w Warszawie i posiada on 16 oddziałów, w tym jeden w województwie świętokrzyskim. Warto przypomnieć, że świadczeniodawcami są zewnętrzne podmioty, a to oznacza, że sam fundusz nie posiada własnych placówek medycznych. Funkcjonowanie tej instytucji opłacają wszyscy Polacy ze swoich składek zdrowotnych.
Bardzo niepokojące są sygnały od firm zajmujących się dostarczaniem usług medycznych, że świętokrzyski i łódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia nie płaci świadczeniodawcom w terminie za nadwykonania. Niektóre na zapłatę miały czekać sześć miesięcy. W przypadku ewentualnego zaprzestania wykonywania usług, najbardziej pokrzywdzeni będą pacjenci, którzy nie zostaną obsłużeni w terminie.
Świętokrzyski i łódzki fundusz odpiera zarzuty (aktualizacja)
Po zadaniu pytań rzecznikom NFZ z województw: łódzkiego i świętokrzyskiego, otrzymaliśmy odpowiedzi w sprawie braku płatności wobec świadczeniodawców. Wynika z nich, że środki zostały już przelane, a kolejne transze czekają na realizację.
– Świętokrzyski OW NFZ sfinansował wszystkie świadczenia nielimitowane, które zostały sprawozdane (pisownia oryginalna) przez świadczeniodawców za 2024 rok i zostały przez oddział poprawnie zweryfikowane. Obecnie w Oddziale trwają prace mające na celu rozliczenie pozostałych świadczeń wykonanych ponad kontrakty za 2024 r., które nie zostały dotychczas sfinansowane. Zasady planowanych płatności przedstawione zostały w komunikacie z 3 marca 2025 r. w sprawie finansowania przez NFZ nadwykonań za 2024 r. zamieszczonym na stronie Centrali NFZ – tak do całej sprawy odniosła się świętokrzyska filia NFZ.
Według przedsiębiorców istnieje problem z wypłatami z łódzkiej filii funduszu. Zostały dostarczone aneksy do umów, a może oznaczać to, że środki wkrótce pojawią się w na kontach świadczeniodawców.
– Świętokrzyski NFZ już zapłacił, ale na płatność z łódzkiego dalej czekamy. Tak obecnie wygląda sytuacja. Pojawiły się aneksy do umów, czyli przelewy pojawią się w ciągu 7-10 dni – ujawnił jeden z przedsiębiorców, który wykonuje usługi medyczne w regionie. Ma również obawy, że taka sytuacja będzie się powtarzać.
Na te informacje odpowiedział również łódzki oddział NFZ.
– Świadczenia limitowane umową z Łódzkim NFZ opłacamy na bieżąco zgodnie z ustawą i zawartymi umowami. Jeżeli placówka wykona świadczenia ponad ustalony limit, mogą być one opłacone na wniosek świadczeniodawcy po zakończeniu roku i zbilansowaniu umowy (placówki mają także tzw. niewykonania). To przepisy znane świadczeniodawcom od lat i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Część nadwykonań w świadczeniach nielimitowanych i limitowanych (!)z 2024 r. rozliczyliśmy jeszcze z planu finansowego NFZ na 2024 r. – wydaliśmy na ten cel 106 695 856,54 zł – ujawniła rzecznik łódzkiego fundusz.
NFZ bez pieniędzy
NFZ tłumaczy brak wypłat, niewystarczającymi środkami na pokrycie bieżących kosztów umów. Niedobory finansowe wynikają z kiepskiej sytuacji samej instytucji, która co roku wymaga coraz większych wydatków. Problemem są również biurokratyczne procedury, który opóźniają transfery pieniężne.
Może to mieć destruktywny wpływ na i tak bardzo nadwyrężony system zdrowia. Z tego powodu kolejki rozrosną się jeszcze bardziej, a osoby potrzebujące leczenia nie otrzymają pomocy na czas.
Jak rozwiązać problem?
Rozwiązaniem problemów może być zmniejszenie biurokratycznych procedur, a także zastosowanie metod cyfrowych. Przeniesienie części usług do sieci przyniosłoby znaczące oszczędności dla całego systemu opieki zdrowotnej, w tym dla samych pacjentów. Obecna sytuacja geopolityczna także nie polepsza sytuacji finansowej NFZ. Co roku zwiększana są wydatki na zbrojenia. Pieniądze te mogłyby być wykorzystane na załatanie dziury budżetowej w instytucji zajmującej się zdrowiem wszystkich Polaków. Jednak widząc sytuację za naszą wschodnią granicą, wydatki na armię są zrozumiałe. Mimo wszystko rząd musi znaleźć środki, które pozwolą załatać dziurę budżetową w służbie zdrowia.
Pojawiają się także głosy, że lekarze zarabiają stanowczo za dużo. Kwoty otrzymywane przez specjalistów mają osiągać sześcio cyfrowe liczby. Stan ten wynika z małej liczby doktorów, a szpitale często nie mają kim ich zastępować.
W ostatnich latach, mocno kontrowersyjny był temat nowej siedziby świętokrzyskiego NFZ. Za blisko 70 milionów złotych został wybudowany nowoczesny biurowiec w centrum Kielc. Część opinii publicznej uważa to za zbyteczny wydatek, a pieniądze powinny zostać przeznaczone na leczenie pacjentów.
Narodowy Fundusz Zdrowia musi przejść znaczące zmiany, aby nadal być godną zaufania instytucją dla świadczeniodawców. Nie wynika to tylko z problemów wewnętrznych, ale także z sytuacji międzynarodowej oraz działań rządu. Nie oznacza to, że NFZ może nie wypłacać środków dla firm, które wykonują usługi medyczne. Należy zrozumieć sytuację świadczeniodawców, gdyż środki z funduszu zapewniają im przetrwanie. W przypadku nieprawidłowości, władze powinny robić wszystko, aby im przeciwdziałać. Będzie to z pożytkiem dla nas wszystkich.
Uważasz materiał za interesujący? Podziel się!
Opublikuj komentarz