Zabieg PR-owy czy ukryta prawda? Jaki cel miało oświadczenie wiceministra Szejny?

Duże wzburzenie publiczne spowodowały informacje na temat podróży wiceministra Spraw Zagranicznych – Andrzeja Szejny. Coś dziwnego dzieje się ostatnio z politykami z regionu świętokrzyskiego. Ciągle podróżowaliby gdzieś za publiczne pieniądze. Oczywiście, jak sami zainteresowani zapewniają – kilometry nabijane są w ważnym interesie obywateli. 

Sejmowi podróżnicy

Jak ujawniają ogólnopolskie media, posłowie obecnej kadencji, która trwa już 1,5 roku, czyli już prawie na półmetku – wydali 9 milionów złotych na transport lotniczy. Według doniesień dziennikarzy ”asem przestworzy” ma być Robert Dowhan z Koalicji Obywatelskiej, który lata prawie co 3 dni, ale inni koledzy z klubu, siedzą mu na ”ogonie”– Jacek Karnowski i Piotr Borys również lubią podróże samolotem. Pasjonatem podniebnych wojaży jest także Łukasz Mejza z Prawa i Sprawiedliwości.

Niemałe kontrowersje wywołały także podróże wiceministra Spraw Zagranicznych – Andrzeja Szejny, który w przeciwieństwie do kompanów z sejmowych ław – wybrał transport lądowy. Z tytułu kilometrówek miał otrzymać 122 tysiące złotych zwrotu.

Według doniesień medialnych sprawą ”świętokrzyskiego włóczykija” miały zająć się służby. Postępowanie w sprawie kilometrówek ma prowadzić Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód. To jednak nie jedyny problem wiceministra z Nowej Lewicy. 'Gazeta Wyborcza’ ujawniła ostatnio jego problemy z alkoholem. Z tego powodu Andrzej Szejna postanowił zamieścić oświadczenie na platformie X:

”Oświadczam: 1. Kilometrówki rozliczone prawidłowo i zaakceptowane przez Kancelarię Sejmu RP. 2. Przygotowane jest zawiadomienie do Prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez B.Maciejewską. 3. Oświadczenie o terapii zostało zweryfikowane przez ABW. Andrzej Szejna.”

Uzależnienie wiceministra

W dalszej części wiceminister dodał, że dzięki pomocy lekarzy oraz rodziny udało się mu pokonać niszczące uzależnienie alkoholowe. Podziękował również za wsparcie i przeprosił za swoje zachowanie w okresie alkoholizmu. Już od dłuższego czasu pojawiały się zakulisowe doniesienia obrazujące skłonności szefa świętokrzyskich struktur partii. Na ten temat wypowiedziała się była wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy, Beata Maciejewska, którą Szejna pozwał. Według niej wiceminister w przeszłości przychodził, do pracy w ”stanie wskazującym”, nie był w stanie głosować, a także dostał zakaz pokazywania się w mediach. 

Choć w kuluarach pojawia się więcej doniesień, nie są one oficjalnie potwierdzone. W momencie, gdy wiceministrowi ”pali się grunt pod nogami” kolejne, nieprzychylne informacje teoretycznie coraz bardziej go pogrążają. Okazuje się, że niekoniecznie. Rozprawienie się ze swoimi demonami, przyznanie do słabości, może przyczynić się do ocieplenia wizerunku. Zaskakujące jest oświadczenie o zweryfikowaniu terapii przez ABW. Nie wiadomo czy coś jeszcze jest na rzeczy, a może to jest typowa procedura w takich przypadkach. Wiemy także, że premier Donald Tusk polecił Radosławowi Sikorskiemu urlopowanie wiceministra Szejny, który w międzyczasie ma wyjaśnić wszystkie nieprawidłowości. Dodano, że nie chodzi o aspekt zdrowotny.

Jeśli masz lub znasz kogoś z problemem alkoholowym, skontaktuj się z organizacjami zajmującymi się pomocą osobom z uzależnieniami. Nigdy nie jest za późno na uporanie się z nałogiem. Wsparcia możesz szukać 24/7 pod numerem 536 800 328.






Uważasz materiał za interesujący? Podziel się!

Opublikuj komentarz