Znaleziono zwłoki na kieleckiej Wietrzni

Do makabrycznego znaleziska doszło 7 kwietnia około godziny 17 na terenie kieleckiego rezerwatu Wietrznia. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że poszkodowanym może być 41-letni mieszkaniec Kielc. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.

W poniedziałkowe popołudnie 7 kwietnia, mężczyzna spacerujący po kieleckiej Wietrzni, dokonał makabrycznego odkrycia. Na jednej z półek skalnych dostrzegł rozkładające się zwłoki, a następnie zadzwonił na policję.

– Na miejsce skierowano służby. Przy denacie ujawniono dowód osobisty należący do 41-letniego mieszkańca naszego miasta. Na miejscu pod nadzorem prokuratury pracowali policyjni technicy, a także patomorfolog – mówiła aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Odnalezione ciało zostanie poddane sekcji, która ustali przyczyny zgonu, ale również tożsamość mężczyzny. Nie wiadomo czy dowód znaleziony przy denacie rzeczywiście do niego należał. Policja prowadzi dalsze czynności mające za zadaniepotwierdzić, czy do śmierci 41-latka przyczyniły się osoby trzecie, a może był to tylko nieszczęśliwy wypadek.