Intensywne deszcze i podtopienia – niż genueński nad regionem

Od kilku dni prognozy pogody ostrzegały nas przed ulewnymi deszczami. Dosyć szybko nastąpiło jej załamanie. W poprzednim tygodniu cieszyliśmy się słońcem oraz temperaturą powyżej 30 stopni Celsjusza. Teraz region musi zmagać się ze skutkami niszczycielskiego żywiołu.

Kielce dobrze przygotowały się do walki z żywiołem. W dolinie Silnicy ustawiono umocnienia, gdyby rzeka rzeczywiście wylała. Na szczęście żywioł był łaskawy. Oczywiście miejscami wystąpiły podtopienia oraz zebrała się woda, ale były to przypadki incydentalne. Gorzej sytuacja przedstawia się na peryferiach oraz w centrum regionu świętokrzyskiego.

W powiecie kieleckim zalało kilka posesji oraz domostw. Tam opady były bardziej intensywne niż w stolicy województwa.

Nam prawie zalało piwnicę. W garażu mieliśmy wodę po kostki. Dobrze, że szybko zareagowaliśmy, bo mielibyśmy problem. To niestety wina kiepskiego odwodnienia drogi, bo cała woda spłynęła z niej, na nasze podwórko – mówi jeden z mieszkańców gminy Miedziana Góra.

Nie lepiej było w Bogorii, w powiecie staszowskim. Tam niestety doszło do podtopienia szkoły, ale strażakom szybko udało się wypompować wodę. Dla Państwowej Straży Pożarnej oraz oraz druhów z OSP, to była intensywna noc.

Prognozy wskazują, że najgorsze, raczej jest już za nami. Najbliższe dni nie będą pogodne, ale będzie lepiej niż poprzedniej doby. Na słoneczną pogodę będziemy musieli poczekać do połowy lipca.